30 września 2012

Witam znowu.

 Proszę przeczytajcie !:)


Cześć. Trochę mnie tu nie było, ale to dlatego, że nie miałam dostępu do internetu przez dłuższy czas. Oczywiście moje zmagania z odchudzaniem się nie powiodły i jest jeszcze gorzej niż było, doszedł efekt jojo czyli parę kilogramów więcej. Tak się zastanawiam jak wy dajecie radę, wstajecie rano i to już wasz 30 dzień z dieta i idziecie do przodu i się nie poddajecie, a brniecie w to coraz głębiej, stajecie się  bardziej silni i zdeterminowani, a ja z dnia na dzień zapominam o swoich postanowieniach, pragnieniach, i zatracam się w ciasteczkach, lodach i innych tego typu rzeczach. Potem po jakimś czasie znowu się budzę i mi się to nie podoba i zaczynam od nowa tak bez jakiegokolwiek  skutku. Może umiecie mi w jakiś sposób pomóc ??
pozdrawiam was i najlepszego dla wszystkich panów :*

1 komentarz:

  1. Jeżeli chodzi o mnie to po prostu przyszedł taki dzień, że wstałam rano i zjadłam lekkie śniadanko potem obiad, kolacja i stwierdziłam że muszę wziąć się za siebie i tak małymi krokami. wiadomo nic nie idzie mi perfekcyjnie. Wile razy złamałam swoje postanowienia czy zaniedbałam ćwiczenia, ale staram się każdego dnia dawać sobie dawkę motywacji i inspiracji żeby dotrwać w tym jak najdłużej. Wymyślam to nowe sposoby i utwierdzam się w przekonaniu, że dobrze robię ;) Dasz radę ! trzymam kciuki ;)

    OdpowiedzUsuń